GIP – PAŹDZIERNIK 2016 – KOMENTARZ

15 listopada 2016

W październiku inwestorzy oceniali spółki produkcyjne bardziej krytycznie i jedynie jedna trzecia spółek z GIP zyskała na wartości. Mimo wszystko GIP zachował się stosunkowo stabilnie, głównie dzięki jego największej spółce LPP S.A., która ze wzrostem na poziomie 33% okazała się liderem indeksu GIP w październiku.

Akcje lidera października w GIP zyskały uznanie inwestorów głównie dzięki 20% wzrostowi przychodów w porównaniu do września poprzedniego roku (opublikowany na początku miesiąca raport ze sprzedaży), przy zachowaniu wysokiego poziomu marży brutto na poziomie 59%. Dalsze wzrosty powierzchni handlowej i trzycyfrowe przyrosty sprzedaży internetowej to kolejne czynniki, które z pewnością pomogły inwestorom podjąć decyzję o otwarciu długiej pozycji na akcjach LPP. W tym kontekście warto obserwować gdańską spółkę odzieżową w listopadzie, gdyż październikowy raport ze sprzedaży prezentuje równie pozytywne informacje. Ciekawe na ile informacje o wzroście sprzedaży poradzą sobie z informacjami o stratach, które są nadal widoczne w wynikach spółki.

Wzrost wartości powyżej 30% w październiku zanotowała również spółka Biomed-Lublin, przed którą otworzyły się perspektywy sprzedaży produktów na duży rynek turecki czym zaskarbiła sobie prawie tak duże uznanie inwestorów jak LPP (32,9%).

Na drugim biegunie znalazła się spółka Mabion S.A., która zanotowała w październiku spadek wartości giełdowej o ponad 12%. Spółka od lat zwiększała swoją wartość giełdową mimo braku zysków księgowych i wygląda na to, że inwestorzy powoli tracą cierpliwość i skorygowali wycenę Mabionu w ostatnich miesiącach. Nie bez znaczenia był również fakt, że spółka biotechnologiczna przełożyła o tydzień datę publikacji raportów finansowych za III kwartał.

Opublikowany na początku października odczyt indeksu PMI na poziomie 52.20 oznaczał poprawę nastrojów w przemyśle o 0.7 p w stosunku do poprzedniego miesiąca. Ale wpływ PMI na spółki z GIP można było zauważyć jedynie na początku października, w drugiej połowie pojawiały się pierwsze informacje na temat ewentualnego spadku koniunktury przemysłowej, które znalazły potwierdzenie w kolejnym odczycie PMI (50.20). Według dyrektorów przedsiębiorstw, w październiku nastąpił spadek ogólnego klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym z poziomu 3.3 we wrześniu do 1.0, co również może negatywnie przełożyć się na wartość indeksu GIP w listopadzie.

Komentarz: Piotr Rojek, Prezes Zarządu DSR:

W długim okresie polskie firmy produkcyjne aktywnie szukają podstaw do dalszej poprawy efektywności i wzmocnienia swojej pozycji na rynkach zagranicznych. Potwierdzają to badania McKinseya, publikowane pod koniec 2015 roku, które wskazują na podniesienie produktywności jako szansę numer jeden dla polskiej gospodarki, a w szczególności sektora produkcyjnego. Kolejnym wyzwaniem jest poprawa pozycji polskich firm w łańcuchu dostaw. Istotnym elementem podniesienia efektywności jest cyfryzacja procesów, która nie tylko prowadzi do zwiększenia efektywności procesów wewnętrznych, takich jak sprzedaż, logistyka, czy produkcja, ale pozwala na rozwój nowych modeli biznesowych i kanałów dotarcia do klientów. Udowadniają to przykłady spółki LPP, która ze sprzedaży elektronicznej generuje trzycyfrowy wzrost czy firmy TIM SA, która planuje uzyskanie średniej sprzedaży dziennej przez internet w wysokości ponad 2 mln zł i zwiększenie oferty do 80 tys. produktów do końca roku. Ugruntowanie pozycji polskich producentów na rynkach zagranicznych i postępująca cyfryzacja, prowadząca w długim okresie do wzrostu efektywności, staną się w perspektywie czasu głównymi czynnikami wpływającymi na generowane wyniki. To pozytywna prognoza dla wszystkich inwestujących w papiery firm objętych indeksem GIP.